Gdy wyszliśmy z poczekalnii stacji kolejowej naszym oczom ukazały się szeroko rozlane wody Dunaju, spiętrzone zaporą znajdującą się w przełomie Żelaznej Bramy. Promienie słońca skakały na falach, oświetlając odległy serbski brzeg. Ponieważ autobusu do Svinity - orientacyjnego punktu naszego startu nie było, wzięliśmy taksówkę. Potargowaliśmy się nieco z kierowcą i pojechaliśmy w kierunku Svinity. Jechaliśmy drogą wzdłuż pięknego przełomu Żelaznej Bramy. Po drodze minęliśmy olbrzmią głowę Decebala, wykutą w skale. Wysiedliśmy w punkcie, który był najdalej na poludnie wysuniętym skrawkiem Gór Banackich, a konkretnie jednego z jego pasm - Gór Almaj.
Start historycznej wyprawy miał miejsce dokładnie 2 lipca 2002 r., wtorek, o godzinie 8:25!!
Przed nami niewyobrażalny dystans ponad 2.000 km przez znane i zupełnie nieznane pasma!